25 października 2007
Na tej stronie wkrótce pojawią się zapiski z codziennego życia rzeczoznawcy majątkowego. Radości z nowych zleceń, smutki spowodowane ich brakiem, ekscytacje szkoleniami i rozczarowania konferencjami. O tym wszystkim już niedługo – zapraszam!
komentarzy 8
Czekam i czekam na te zapiski i nic… A dni lecą – całkiem spore ma koleżanka zaległości :)))
A tutaj ani mru, mru na temat wrześniowej konferencji :) , ekscytujaca, wiejąca nudą ???
Coś nudne to życie młodej rzeczoznawczyni…, dobrze, że jakieś komentarze są, bo nie byłoby co czytać…
Monika – konferencja była nudna. Oprócz wręczania sobie medali, odznaczeń i innych orderów nic się nie działo. Ja nie dostałam niestety, wiec nie mam o czym pisać ;)
Wojtek podobno masz tyle pracy?!! Kiedy Ty masz czas na czytanie mojego bloga ….
Dzięki Ksenia… a ja tak starałam się urozmaicić Ci te konferencyjne męki… ;)))
Marta, miałam na myśli tylko merytoryczną i oficjalną część konferencji. Przecież nie mogę pisać, że wypiliśmy razem z byłą PR-ową Federacji, głównym naczelnym Becka i kolegą z Zarządu SRM we Wrocławiu cały zapas wina w hotelu!! A później nie mogłam dotrzeć na wykład kolegi Prezesa i dostałam ochrzan… ;-)
Masz rację… lepiej o tym nie pisz… Co to by było, gdyby się ktoś dowiedział :)))
Halo!!! Poproszę kilka słów o mistrzostwach narciarskich, bez pomijania pikantnych szczegółów, wpadek, wypadków, śmieszności i innych.